Dwa Słowa i ja lubimy ciasteczka. Skoro tu jesteś, to znaczy, że też je lubisz i akceptujesz. Przejdź do strony.
Naucz się regularnie tworzyć angażujący content i puchnij z dumy na widok swojego konta
Content Flow – przyciągnij twoich ulubionych klientów i ogarnij swój content.
Dzięki Content Flow napiszesz min. 12 angażujących, wywołujących reakcję postów, stworzysz min. 4 turbo rolki i content plan na kolejne 3 miesiące.
Posty, rolki i content plan to jedno, ale zdobędziesz o wiele więcej. Rozpalisz swoją kreatywność tak bardzo, że zabraknie ci kartek na zapisywanie pomysłów i nie będziesz mogła się doczekać, aż opublikujesz swoje teksty.
Przekonasz się, że POTRAFISZ pisać i tworzyć angażujący content. Tak, ty!
Bo nie chodzi o pisanie wypracowania lub rozprawki jak w szkole, czy na studiach. Pisanie do online’u to zupełnie co innego.
Dowiesz się o czym pisać do twoich obserwatorów i jak to robić, żeby komentowali, angażowali się i koniec końców kupili, gdy oni i ty będziecie gotowi.
Nie trzeba być jak telemarketer z Mango, by móc sprzedawać! Nie muszę trąbić i kupować neonowych strzałek skierowanych na mój biznes. Post konwersacyjny i paproch to miłość!
Agata Paczkowska, @agape.wnetrza
Jeśli Twoje pisanie nie ma w sumie ładu i składu ani żadnego konkretnego celu, przez co gubisz z oczu klienta, jego potrzeby i oczekiwania, to ten kurs jest dla Ciebie! Nauczysz się pisać ciekawe posty, bo poznasz kilka konkretnych i łatwych do zastosowania trików (magia? nie! praktyka!), nauczysz się siadać do pisania w skupieniu i z konkretną wizją w głowie, a w dodatku poznasz osoby takie, jak Ty i sporo się od nich nauczysz. Polecam, bo ten kurs otwiera głowę, jest przyjemny w odbiorze i bardzo motywująco-pobudzający! 🙂 Moje odkrycia: nr 1: pisanie do sieci jest CAŁKIEM inne niż pisanie-pisanie. Odkrycie nr 2: o marketingu online i sprzedaży DA SIĘ opowiadać prosto, ciekawie i konkretnie. Odkrycie nr 3: medytacja i wgląd w głąb siebie naprawdę pomagają w zarysowaniu wizji biznesu, o którym się marzy.
Dagmara, @dwie_weny
256 !!! osób zostawiło szalone, entuzjastyczne rekomendacje. Chcesz zobaczyć 20 z nich? Kliknij tutaj.
Pisz szybko, publikuj regularnie, pewnie i lekko.
Ten kurs jest dla ciebie, jeśli pasuje do ciebie minimum 1 poniższe stwierdzenie:
„Wciąż się miotam.”
„Nie mam czasu na systematyczne pisanie.”
„Jak pisać posty na Instagramie, żeby ludzie chcieli reagować? Czy da się tego dokonać, nie zadając oczywistych pytań?”
„Sen z powiek spędza mi kontent, patrzę na konkurencję i widzę, że wszyscy klepią to samo.”
„Mam problem ze znalezieniem właściwych słów, mam wrażenie, że wszystko już jest w sieci.”
„Nie wiem o czym pisać, nie mam pomysłów na posty.”
„Nie wiem, jakie tematy wybrać, żeby to miało sens. Mój problem to regularność działań, tzn. lenistwo i chaos z mojej strony.”
„Mam dużo wskazówek i pomysłów, o czym napisać, ale potem problem, co z tego wybrać, co będzie najskuteczniejsze.”
„Pisanie newslettera i posty na media społecznościowe tak, aby były chętnie czytane, to ciężka praca.”
„Nie umiem pisać, a jak już coś napiszę, to wychodzi nie to, co chciałam.”
„Wstydzę się publikować, bo pewnie robię mnóstwo błędów.”
„Mam pomysł na to, co chciałabym napisać, ale brakuje mi słów, by ująć te moje myśli w słowo pisane. Wszystkie słowa nagle chowają się w zakamarkach mojej głowy i żadne nie chce wyjść na zewnątrz.”
Co powiesz na 12 twoich własnych, nowych, świeżutkich, autentycznych, a w związku z tym przyciągających postów? I to takich, które ludzie chcą komentować i do których chcą wracać po więcej?
Co powiesz na 4 twoje własne turbo-rolki?
I pigułę wiedzy o rolkach, którą inaczej musiałabyś wyciskać z tysiąca stron w necie?
Mam dziką ochotę na to, żebyś na koniec kursu:
Stworzyła swoją własną, pasującą do ciebie rutynę i przełamała parę blokad.
Rozruszała swoją kreatywność i nauczyła się przekuwać twoje pomysły na realne posty i rolki.
Pękała z dumy na widok swojego profilu na IG lub FB.
Najlepszy kurs ever!!! Wyobraź sobie, że mam za sobą dziesiątki mniejszych i większych kursów i żaden, ale to żaden!!! nie zawarł w sobie aż tyle! Wszędzie mówili, że trzeba budować markę wg strategii i gadali o tym i gadali… Ble, ble, ble… I nic z tego nie wynikało! Bo pokazywano tylko teorię! Dopiero Gocha wytłumaczyła na konkretnych przykładach, jak stworzyć tę strategię! Jak jej używać! A przy okazji dowiedziałam się, jak pisać, by „szczypać klienta za duszę”! To działa! Nie wahaj się ani minuty!
Emilia, @nellen2021
Mam zamiar zostać twoją cheerliderką:
wspierać, kiedy motywacja ci siada,
dawać proste do wykonania instrukcje,
pokazywać, co robisz wyśmienicie,
a co możesz poprawić.
Pod koniec 4 tygodni zobaczysz, że pisałaś według prostego content planu –
będziesz go mogła powielać w kolejnych miesiącach.
Nie zostaniesz z tabelką content planu do zrobienia. Co to, to nie! Zmieniamy kolejność.
Najpierw napiszesz posty i stworzysz rolki, według podanych schematów i kategorii i na ich podstawie stworzysz swój własny, pasujący do ciebie plan treści.
Plan na kolejne miesiące też będziesz mieć, spokojnie. Z tą różnicą, że będziesz miała już doświadczenie regularnego postowania.
Podczas 4 tygodni napiszesz 12 angażujących postów
i stworzysz 4 turbo-rolki.
A to znaczy, że wykreujesz rutynę, przełamiesz blokady i strachy.
Stworzysz plan na kolejne 3 miesiące i zdobędziesz profesjonalne narzędzia do tego, żeby go sprawnie przełożyć na angażujący content.
Jak przełamać brak komentarzy, przestać zadawać wciąż podobne, sztuczne pytania na końcu?
Jak zadawać pytania, które są punktem do rozmowy?
Co zyskasz
Stworzysz prosty content plan na 3 miesiące.
Zdobędziesz jasność co do tego, dla kogo piszesz, jakie emocje chcesz wywołać i jak to zrobić.
Stworzysz listę pomysłów na posty, relacje i rolki i je wspólnie ze mną i innymi napiszesz.
Nauczę cię, jak przełożyć teorie marketingowe takie jak np.: brand persona / klient idealny na twoje teksty.
Nauczysz się, jak zadawać pytania w postach, które nie są sztuczne i sztywne, tylko naturalnie zachęcające do komentowania.
Poznasz metody na pustkę w głowie i przełamanie blokad.
Dziewczyno odczarowałaś mi pisanie! Otworzyłaś mnie na nie. Okazuje się, że można! Można po ludzku, bez spiny, nadęcia, po prostu, a nie poważnie merytorycznie i górnolotnie. Napisałam 12 postów na IG i FB, mam pewność, że mam o czym pisać, WIEM, jak to robić, UMIEM trochę (uczę się wciąż ;)) łapać uwagę odbiorcy, ZNAM techniki, które działają, wiem jak komunikować moje usługi, żeby nie były nachalne.
Lucy Erezman @integracjabiznesu
Więcej opinii o kursie tutaj.
Dla kogo
To kurs dla soloprenerek, które chcą lub potrzebują same pisać swoje posty, żeby to, co tworzą płynęło w świat.
Dla tych, które chcą docierać do nowych grup odbiorców, chcą wywoływać więcej emocji i zaangażowania (w postaci komentarza i zakupu).
Kim jestem
Specjalistka od słów i marketingu, poliglotka. Uczę soloprenerki jak słowem otwierać portfele i szczypać za dusze klientów.
Pracowałam jako tłumaczka symultaniczna, konsultantka ds. mediów, naczelna kwartalnika, szefowa ds. PR’u i komunikacji w firmach takich jak UBS, Heineken, Philip Morris i konsultant ds. employer brandingu dla firm takich jak L’Oréal, Nestlé, Coca-Cola. Od listopada 2019 r., kiedy powstały Dwa Słowa, przeszkoliłam prawie 5000 osób. Współpracowałam również z Agatą Dutkowską przy jej Latającej Szkole i LABie, oraz z Eweliną Muc w jej WP dla Zielonych, jak też i z Marketer+ prowadząc szkolenia z webwritingu.
Dlaczego zrobiłam ten kurs?
Moją misją jest pomagać kobietom w pełni i autentycznie wyrażać siebie, oraz rozdmuchiwać ich kreatywność.
Od kiedy zaczęłam swój biznes w 2019 r. realizuję tę misję poprzez kursy, na których soloprenerki przełamują swoje blokady, rozpalają kreatywność i radość pisania.
Kim jest Marta
Specjalistka od social mediów. Pokazuję kobietom prowadzącym biznes, że mogą w socialach działać skutecznie, na swoich zasadach i mieć z tego fun! Prowadzę przez labirynt instagramowego algorytmu, zdradzam sekrety świetnych postów i grafik, podpowiadam jak zatrzymać uwagę odbiorcy. Uczę jak kręcić rolki, które wykręcą nowych followersów. Na luzie, bez spiny, z uśmiechem na ustach.
Jako koordynatorka inkubatora przedsiębiorczości wspierałam startupy w rozwinięciu biznesowych skrzydeł, działałam przy wielomilionowych projektach marketingowych.
Od 2 lat współtworzę profile w mediach społecznościowych większych i mniejszych kobiecych marek. Konsultuję, szkolę, audytuję, piszę teksty, robię grafiki. Pasjonuje mnie kręcenie mobile video, czyli krótkich, angażujących filmów tworzonych wyłącznie za pomocą telefonu.
Ja, Gocha, akurat zawsze „umiałam w literki”, a z polaka dostawałam piątki. Ale nie dlatego, że ktoś nauczył mnie pisać. Po prostu miałam talent. Gdy zaczęłam się uczyć „profesjonalnego” pisania u Marii Kuli, Marie Forleo i Marcina Cząby, jak również z książek na temat creative writing odkryłam, że istnieją narzędzia, które można powielać i ćwiczyć. Że tego można się nauczyć! Creative writing, czyli nauka pisania tzw. kreatywnego to normalka w Stanach. U nas, nikt tego nie uczy. Na polaku każą pisać wypracowania, ale poza „wstęp, rozwinięcie i zakończenie” niewiele usłyszmy porad. A instrukcji, narzędzi i schematów jest moooorze! A wszystko fajne, rozbudzające kreatywność i fun z pisania.
„Kurs Content Flow miał być kursem, który rozbudzi kreatywność i doda odwagi w pisaniu postów. Dostałam więcej, niż się spodziewałam! Paproch podbił moje serca, poczułam się, jak cebula, której ktoś obiera warstwy, by dostać się jeszcze głębiej i głębiej i płakałam przy tym, ale ze wzruszenia. Feedback od grupy sprawił, że urosłam, to tak, jakby ktoś mnie mocno przytulił, a klient okazał się nie taki straszny, jak go malują. Czekałam z niecierpliwością na każdy kolejny moduł. Ogrom wiedzy i nieocenione wsparcie uczestników! Za rekomendację, niech posłużą słowa i mina mojego męża: „A co Ty taka szczęśliwa?”.
Monika
„W czasie kursu poukładasz klocki, które od lat latają w Twojej głowie. Co to znaczy w moim przypadku? Tematem grupy docelowej, misji i wizji mojej marki interesuję się już od dawna – wielokrotnie przechodziłam przez proces tworzenia i ich weryfikacji. Ciągle jednak za cholerę nie wiedziałam, jak mam je komunikować. Kurs pomógł mi ubrać w słowa to, co siedzi w serduchu. Gocha nie tylko pokazała mi narzędzia pisarskie, ale dała też do nich instrukcję obsługi! Dlatego warto dołączyć do kursu! W końcu pisanie przydaje się nie tylko w social mediach” 🙂
Beata, Cukrowata
Więcej opinii o kursie tutaj.
W 4 tygodnie
napiszesz 12 angażujących postów,
stworzysz 4 turbo-rolki, które dadzą ci wymarzony zasięg
i content plan na kolejne 3 miesiące.
Koniec z teorią i kursami online odkładanymi na wirtualną półkę i wieczne nigdy.
W 4 tygodnie, według moich instrukcji, napiszesz 12 i więcej postów.
W 4 tygodnie, według instrukcji Marty, przełamiesz się w końcu i zrobisz 4 piękne turbo-rolki a wiedzą na ich temat będziesz obdarowywać znajome naokoło.
Inspirujący kurs, który otworzy przed Tobą fascynującą, wielobarwną przestrzeń do twórczego pisania, kreowania contentu oraz własnego, niepowtarzalnego stylu. Nie dostaniesz gotowców, za to otrzymasz narzędzia dzięki którym odkryjesz swój unikatowy potencjał. Chcesz czegoś więcej niż zdobywanie zasięgów dzięki hasztagom, zapisz się na kurs. Zaprzyjaźnisz się z okruchem na lata. Odnajdziesz tą cząstkę siebie, którą intuicyjnie być może od zawsze szukałaś. Ten kurs jest lepszy niż jakakolwiek psychoterapia warta miliony.
Luiza Szarecka
Pytania i odpowiedzi
Tak, wystarczy podać dane przy zakupie.
Dostajesz dostęp do profesjonalnej platformy kursowej z nagranymi materiałami do samodzielnej pracy.
Nie musisz. Możesz pisać, a potem je opublikować, jak już założysz profil. Ale po co czekać? Ciesz się nim już teraz!
Tanio, prawda? Zastanówmy się dlaczego tyle.
Ile zapłaciłabyś copywriterowi za jeden post? Ale nie takiemu, który ma stawki od ilości znaków (nie polecam), bo ten, na pewno nie odda ciebie w tekście. Czasem stawka to 300 – 500 zł za 6 postów. Ten koszt zwróci ci się więc już po 6 – 10 własnoręcznie napisanych postach. Poza tym zdobywasz umiejętność na zawsze, bo w tym kursie nie chodzi o teorię, a o faktyczne pisanie.
Wiele, wymienię najważniejszy: szczęście i banan na twarzy. Udowodnione, byłe kursantki o tym wielokrotnie pisały. Skąd ta radość? To radość tworzenia i wydobywania na światło dzienne tego, co ci w duszy gra – bezcenne!
Skoro pytasz…. Podobno oprócz kursu sprzedaję coś, czego nawet Bill Gates nie ma więcej niż ty, czy ja, czyli czas! Liczyłaś kiedyś, ile zajmuje ci napisanie posta? Godzinę, dwie? Założę się, że po kursie będziesz pisać szybciej. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć, o ile szybciej, bo wszystko zależy od tego, jak piszesz dzisiaj. Jasne, zawsze możesz uderzyć do profesjonalisty i nie wysiadywać tekstów godzinami, ale na tekst od copywritera też musisz poczekać. Od dobrego copy nawet długo. A po kursie masz już w sobie na zawsze umiejętność i radość pisania, o jakiej jeszcze ci się nie śniło. I nie jest to jakiś marketingowy bullshit – takie rzeczy zadziały się na pewno dla 256 osób, które zostawiły swoją bardzo pozytywną rekomendację. Sama nie mogłam uwierzyć w ten efekt. Kliknij w link poniżej, żeby przeczytać 20 z nich.
All rights reserved Dwa Słowa 2020 | Project design Shablon
